Otwarcie wystawy o „wypadkach poznańskich”
28 i 29 czerwca 1956 r. w Poznaniu doszło do robotniczych protestów, które przerodziły się w walki uliczne. Władze komunistyczne do ich stłumienia użyły wojska. W konsekwencji śmierć poniosło co najmniej 79 osób, rannych było ponad 600.
Robotnicy z poznańskich zakładów zbuntowali się przeciwko złym warunkom pracy, nędznym zarobkom i niskiemu poziomowi życia. Wyszli na ulice i manifestowali przeciw komunistycznej dyktaturze oraz policyjnym metodom rządzenia krajem
W mieście rozgorzały walki, które stopniowo nabrały charakteru narodowej insurekcji. Podobnie jak powstańcy warszawscy, demonstranci użyli butelek z benzyną i zdobytej broni palnej.
Gdy nieskuteczne okazały się siły milicji, UB i KBW, władze skierowały na ulice Poznania oddziały regularnego wojska – łącznie 10 tys. żołnierzy oraz ponad 350 czołgów, które w ciągu kilkudziesięciogodzinnej akcji rozprawiły się z grupami słabo uzbrojonych cywilów.
Poznański Czerwiec ’56 był pierwszym wielkim buntem robotniczym w dziejach PRL. Niestety, ranga tego wydarzenia jest nadal marginalizowana i sprowadzana do wydarzeń na poziomie regionalnym. Przez wiele lat komunistyczna propaganda pisała o tym proteście jako o „wypadkach poznańskich” lub „wydarzeniach poznańskich”. Określenia te miały umniejszyć rangę Czerwca ’56 i jego znaczenie. Trzeba jednak pamiętać, że protest robotników Poznania był jednym z ważniejszych buntów wolnościowych i antytotalitarnych w Europie Środkowej lat pięćdziesiątych XX wieku. To właśnie robotnicy Poznania utorowali drogę przełomowi politycznemu, który nastąpił w październiku 1956 roku i wpłynął na destalinizację oraz złagodzenie opresyjnych form dyktatury Polski Ludowej.
Tematyczna, plenerowa wystawa autorstwa Instytutu Pamięci Narodowej znajduje się przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Tomaszowie Lubelskim. W poniedziałek, 21 czerwca 2021 roku otwarcia wystawy dokonali: Tomasz Zieliński – poseł na Sejm RP, Henryk Karwan – Starosta Tomaszowski oraz Dariusz Czop – Sekretarz Powiatu.